Z czym wam się kojarzą podróże, nie ważne czy te bliskie czy te dalsze ? ... Oprócz zabawy, słońca, radości pewnie z rzeczami, które powinny znaleźć się w bagażu małego podróżnika.
Nie napisze o ubraniach czy butach (przynajmniej na razie), ale o innych drobiazgach, które według mnie powinny mieć maluchy na wycieczce.
A że sezon wycieczkowo - podróżniczy uważam za otwarty, to zaczynamy.
Wczoraj pakowałam na wycieczkę moją najstarsza Latorośl. Wycieczka krótka, aczkolwiek samodzielna. Samodzielna ... no nie do końca, moja Nela pojechała na wycieczkę do Gdańska z klasą mojej siostry (no i z moją siostrą oczywiście).
Pakowanie było wspólne, oprócz ubrań, butów, co znalazło się w bagażu mojego Małego Odkrywcy:
1. Chusteczki nawilżone - niezastąpione w podróży, na wycieczce, gdy nie ma jak skorzystać z kranu i wody. Nie ma powodu, aby wskazywać jakąś konkretną markę, chociaż ja lubię te http://www.nivea.pl/Produkty/Dla-dzieci-i-niemowlat/Chusteczki-Toddies ; za ich zapach i poziom nawilżenie; Bez problemu umyją brudne rączki, wytrą spoconą buzie oraz przydadzą się w toalecie :)
2. Nakładki na sedes - podróżne, papierowe, zakupione w najbliższej aptece
3. Krem z filtrem - z wysokim filtrem, wodoodporny, my lubimy ten http://www.dermedic.pl/produkty/24/23/krem-ochronny-spf-50-do-twarzy-od-1-dnia-zycia.html
4. Żel antybakteryjny - do przetarcia rączek po wyjściu z toalety
5. Butelka z wodą - życiodajny płyn, nie zastąpią go soki, napoje, chyba o tym nie będę się rozpisywać. Ważne że w butelce z ustnikiem, aby zawsze była pod ręką.
Wiele innych jeszcze rzeczy znalazło się w podręcznym plecaczku córki, ale ta piątka to moje "must have".
Mam nadzieję, że tylko pogoda będzie lepsza niż ta nasza wczorajsza. Chociaż jak widać na zdjęciach, i w czasie deszczu dzieci się nie nudzą.